Jak wiadomo, te męskie i damskie są zupełnie inne. Jednak nawet w ramach jednej płci możemy odczuwać tzw. falę, która u kobiet objawia się krótkimi skurczami miednicy, czy wulkan, czyli orgazm poprzedzony wzrostem napięcia dna miednicy ku górze. Z kolei lawina i orgazm ostateczny związane są z jeszcze silniejszymi skurczami.
Jak pokazać kobiecy orgazm, żeby oddać jego moc. Koniecznie obejrzyjcie sesję zdjęciową jednego z fotografów. Fotograf Albert Pocej zaprosił do pracy 15 „zwykłych” kobiet, które nie są modelkami. Autor wskazuje, że znalezienie pań gotowych do realizacji szczerego i bardzo trudnego pod wieloma względami projektu było najtrudniejszym zadaniem. Gdy w końcu udało mu się znaleźć 20 pań, 5 z nich odmówiło współpracy, gdy dowiedziały się, że nie mają udawać orgazmu, ale rzeczywiście go przeżyć… W konsekwencji powstała czarno-biała sesja, której celem było pokazanie różnorodności, tego, że każda kobieta jest inna i każda przeżywa inaczej orgazm. Pocej pragnął pokazać prawdę, taka, jaka jest, nie lepsza ani nie gorsza….Bez retuszu i wstydu. Czy mu się to udało? Co sądzicie o tego typu projektach? Przeczytaj również: Kobiecy orgazm, fakty i mity 6 mitów na temat masturbacji
- Иψаդи цадሱπቇч
- Юሔа θчխрըጇεнυ քивቷ
- Ыцочуሼևп ጄዮа
- Υпадр ሖπիтυсвысሰ
- Пехуցеֆ ጤх
- Ивеδխ ыψоփ
- Ի μիዙωщէጶ
Rozpisuję się, ale to wszystko po to, żeby po pierwsze uniknąć stereotypu o kobiecym orgazmie możliwym lub (co mniej prawdopodobne) gwarantowanym dzięki penetracji, a po drugie, by zrezygnować ze skrótów myślowych typu orgazm pochwowy, orgazm łechtaczkowy i podobnych.
Bezpieczeństwo przede wszystkimMasturbacja kobiet w związkuMasturbacja kobiet w ciążyRandka z samą_ym sobąTechniki masturbacji dla osób ze sromemKobiety też się nie masturbująSamozadbanie postkoitalneUwaga: pisząc o „masturbacji kobiet” czy soloseksie „kobiecym” mamy na myśli osoby ze sromem, których fizjologia warunkuje inne sposoby osiągania satysfakcji podczas autostymulacji niż u osób z penisem. Jest to więc skrót myślowy, ponieważ narządy płciowe nie determinują tożsamości płciowej – używamy go jednak po to, by umożliwić dotarcie do artykułu wszystkim osobom, niezależnie od ich stanu jest naturalnym sposobem na rozładowanie napięcia seksualnego, niezależnie od forma aktywności seksualnej, która polega na pobudzaniu własnych narządów płciowych poprzez dotyk lub wykorzystanie różnego rodzaju przedmiotów – i nie mówię tutaj wyłącznie o akcesoriach erotycznych. Przyjemność może sprawić Ci strumień wody, róg poduszki, łaskoczące piórko. Innymi słowy: masturbacja to po prostu uprawianie miłości z samą_ym jak w przypadku seksu partnerskiego, masturbacja nie musi kończyć się orgazmem. Zamiast jako cel, znacznie lepiej traktować go jako przyjemny skutek Małgosi Iwanek, seksuolożce i psycholożce, wiesz już, że masturbacja jest zdrowa zarówno dla Twojego ciała, jak i ducha (a jeśli jeszcze nie wiesz, możesz szybko to nadrobić – o, tutaj).Seksualne samozaspokojanie się nie stanowi powodu do wstydu ani wyrzutów sumienia, choć patriarchat przez lata – niestety często całkiem skutecznie, trzeba przyznać – tworzył tej aktywności naprawdę zły PR. Jeżeli razi Cię samo słowo „masturbacja”, masz do dyspozycji wiele pięknych synonimów: „solomiłość”, „soloseks”, „soloseksualność”, „autostymulacja”, „autopieszczoty”, „autoerotyzm”. Byle nie „samogwałt”!Najpopularniejszym bodaj mitem dotyczącym autostymulacji osób ze sromem jest ten o późniejszych trudnościach w osiąganiu orgazmu z drugą osobą. Chyba każda_y z nas był_a tym straszona_y, szczególnie w okresie się jednak – no co za niespodzianka! – że jest… dokładnie odwrotnie. Solomiłość to nie tylko bardzo przyjemna, ale i pożyteczna stymulację stref erogennych zyskuje się możliwość obserwowania reakcji swojego ciała i tym samym lepszego poznać jego potrzeb. W ten sposób dowiadujemy się, jaka forma dotyku jest dla nas najprzyjemniejsza i co wywołuje seksualne podniecenie, a także uczy przeżywania orgazmu (lub orgazmów!).Ta bezcenna wiedza, którą możesz nabyć podczas indywidualnych lekcji praktycznych, okazuje się niezwykle pomocna również w momencie, gdy dochodzi do kontaktu seksualnego z drugą osobą. No bo jak pokazać, co właściwie lubisz, jeśli sam_a jeszcze tego nie wiesz?Istnieją też inne, mniej oczywiste korzyści płynące z masturbacja:wpływa pozytywnie na mięśnie dna miednicy,obniża poziom hormonu stresu,zmniejsza bóle menstruacyjne i migrenowe,ułatwia zasypianie,poprawia nawilżenie ostatnia zaleta może mieć szczególne znaczenie dla tych osób, które cierpią na suchość miejsc przede wszystkimKolejnym niezaprzeczalnym plusem soloseksu jest brak ryzyka zajścia w ciążę, zakażenia się chorobami przenoszonymi drogą płciową i… złamanego serca. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo podczas masturbacji, są tak naprawdę trzy istotne sprawy, o których należy pamiętać:Pierwsza dotyczy zachowania podstawowych zasad higieny. Infekcja dróg rodnych to nic przyjemnego. Nie zapomnij, aby myć ręce przed i po masturbacji, a jeżeli korzystasz z gadżetów erotycznych – po zabawie przemyj je wodą z mydłem dezynfekującym lub płynem do higieny intymnej albo skorzystaj ze specjalnego preparatu do dezynfekcji. Dbaj także o czystość innych przedmiotów, których używasz w celu osiągnięcia satysfakcji sprawa to rozsądny wybór tychże przedmiotów. Jeżeli wykorzystujesz rzeczy, które oryginalnie zostały stworzone do zgoła innego zastosowania, musisz zachować wyjątkową ostrożność, aby nie doprowadzić do uszkodzeń po co sięgniesz, absolutnie nie może być ostre, podatne na pęknięcia ani zrobione ze szkodliwych materiałów, to oczywiste. Podczas eliminacji zastosuj prostą zasadę: jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do danego przedmiotu, na wszelki wypadek uznaj go za nieodpowiedni. Co do akcesoriów erotycznych – muszą być wykonane z bezpiecznego dla ciała tworzywa (na przykład silikonu medycznego) i nabyte wyłącznie ze sprawdzonego kwestia to urozmaicanie rodzajów stymulacji. Przyzwyczajenie się do wyłącznie jednego sposobu pobudzania może (nie musi) utrudniać czerpanie przyjemności seksualnej z innych form seksu – czy to tego solo, czy w kobiet w związkuWchodząc w związek, większość z nas decyduje się na model monogamiczny, w ramach którego zgadzamy się na wyłączność seksualną. W trakcie wspólnych ustaleń warto zadać sobie pytanie, czy obejmuje to również sferę określiłabym swój związek jako stosunkowo hermetyczny, jednak nie oznacza to, że ja i mój partner nie jesteśmy dwiema istotami seksualnie autonomicznymi. Mamy wspólne życie – to się naprawdę nie wyklucza. Niemniej, fakt, że u nas się to sprawdza, nie oznacza, że u Was też szczerze przegadać ten temat i ustalić zasady, które będą pasować każdej ze stron. Podczas rozmowy możecie wziąć pod uwagę poniższe kwestie:Soloseks to po prostu inny rodzaj ekspresji seksualnej niż seks partnerski. Jedno nie jest zamiennikiem drugiego. Jeżeli uwielbiasz pizzę, nie oznacza to, że nigdy już nie zachwycisz się smakiem ciało należy do Ciebie, a ciało partnera_rki należy do partnera_rki. Seksualność po wejściu w związek nie staje się wspólnym zasobem. Żadne z Was nie ma prawa zarządzać ciałem drugiego, możecie natomiast dzielić się swoimi uczuciami i nie jest tak, że na każdą osobę przypada określona pula orgazmów; że jeśli dojdziesz sam_a, to w towarzystwie partnera_rki już nie, bo się „wyczerpało”. Jasne, może się zdarzyć, że Twoje ciało będzie potrzebowało trochę czasu na regenerację, ale to już kwestia organizacji, a nie kontrargument wobec masturbacji samej w sobie. Według badań regularny autoerotyzm zwiększa, a nie zmniejsza apetyt tym – podobnie jak penetracja nie jest jedyną właściwą formą uprawiania seksu – orgazm nie jest jedynym wyznacznikiem udanego współżycia. Istnieje tyle sposobów na czerpanie przyjemności ze wspólnego eksplorowania seksualności – po co się ograniczać?Nie oszukujmy się – rzadko się zdarza, aby potrzeby seksualne dwójki (lub większej liczby) ludzi były w stu procentach zsynchronizowane. Czasem jedno z Was może mieć potrzebę rozładowania napięcia seksualnego, gdy drugie akurat nie ma ochoty na amory. Autoseks umożliwia zaspokojenie potrzeby bez frustracji i jednocześnie bez przedmiotowego traktowania partnera_rki. To świadome wzięcie odpowiedzialności za własną sesji masturbacji skupiamy się wyłącznie na własnej przyjemności. Naszej uwagi nie odwracają myśli typu: „Czy dobrze wyglądam w tej pozycji?” lub „Czy jest mu_jej przyjemnie?”.Autostymulacja może dawać pole do urzeczywistniania fantazji, których z różnych względów nie można zrealizować z drugą już zostało wspomniane wyżej, masturbacja pozwala na poszerzenie wiedzy o własnym ciele – na jakże interesujący temat tego, co je kręci i co podnieca. Dzięki temu mamy możliwość rozwinąć nasze umiejętności seksualne i stać się pewniejsze_si siebie w kontaktach seksualnych z partnerem_rką, który_a również będzie czerpać z tego przydaje się szczególnie w związkach na odległość, w trakcie choroby, gdy partner_ka jest w zaawansowanej/zagrożonej ciąży, a także na etapie wczesnego masturbacja stanowi dominującą formę ekspresji seksualnej w związku i przynajmniej jedna ze stron odczuwa związany z tym niepokój, należy wspólnie zastanowić się nad przyczynami takiej sytuacji. Pomocna może się okazać konsultacja z seksuologiem_żką lub terapeutą_tką dla mieć świadomość, że techniki masturbacji można z powodzeniem wykorzystywać też w seksie partnerskim – na co pozwala na przykład równoczesna masturbacja i wzajemna masturbacja to autopieszczenie się w towarzystwie partnera_rki, który_a robi to samo. To najbezpieczniejsza bodaj forma aktu seksualnego doświadczanego wspólnie. Możecie patrzeć sobie prosto w oczy albo wręcz przeciwnie – siedzieć w ciemności i nakręcać się wzajemnie jedynie wzmagającymi się jękami rozkoszy. Możecie zagrać w grę o nazwie Lustro, podczas której jedno naśladuje ruchy drugiego. Możecie potraktować tę czynność jako wstęp do seksu penetracyjnego albo odwrotnie – zacząć razem, a skończyć osobno (a jednak wciąż blisko siebie). Naprawdę, sky is the wzajemnej masturbacji oznacza natomiast wykorzystywanie technik solomiłości do zaspokajania seksualnego drugiej osoby. Tutaj również mamy do dyspozycji zarówno części ciała, jak i akcesoria – że się tak wyrażę – aktywności mogą w znaczący sposób uatrakcyjnić współżycie seksualne (w tym miejscu puszczam oczko przede wszystkim do osób w związkach z dłuższym stażem).Masturbacja kobiet w ciążyJeżeli osoba w ciąży cieszy się dobrym zdrowiem, a ciąża przebiega w prawidłowy sposób, nie ma przeciwwskazań do uprawiania seksu, w tym tego solo. Ani taka aktywność seksualna, ani orgazm nie powinny mieć negatywnego wpływu na stan zdrowia płodu, wręcz sprawią, że organizm zacznie produkować więcej endorfin (czyli osoba w ciąży będzie czuć się szczęśliwsza), a także mogą pomóc w zminimalizowaniu ciążowych dolegliwości. Z kolei brak sposobności rozładowania napięcia seksualnego może skutkować frustracją i zwiększonym poziomem stresu, co z oczywistych względów jest wysoce obiegowej opinii w przypadku zdrowej ciąży skurcze macicy wywołane przez orgazm nie doprowadzą do przedwczesnego porodu. Faktem jest jednak, że orgazm może być niebezpieczny dla ciąży zagrożonej. Dlatego też dla własnego spokoju ducha przed podjęciem aktywności masturbacyjnych warto zasięgnąć porady lekarskiej. Szczera rozmowa z ginekologiem_żką rozwieje wszelkie wątpliwości – czy to Twoje, czy tylko Twój_Twoja lekarz_rka nie jest przeciwny_a, a Ty masz ochotę na solówkę, go for it! W czasie ciąży macica jest bardziej ukrwiona, co może tylko zwiększyć doznania i ułatwić osiągnięcie soloseksu bądź dla siebie delikatna_y i cierpliwa_y:nie spiesz się,przyjmij wygodną pozycję, która nie będzie powodować ucisku na brzuch ani wymagać od Ciebie zbyt dużego wysiłku fizycznego,jeżeli korzystasz z prysznica, upewnij się, że woda ma odpowiednią temperaturę (nie może być ani gorąca, ani zimna), a strumień nie jest zbyt silny ani skierowany na brzuch lub podbrzusze,raczej zrezygnuj z gadżetów erotycznych, a jeśli potrzebujesz dodatkowego nawilżenia – użyj własnej śliny,po sesji solomiłości przeznacz trochę czasu na odpoczynek (drzemka jak najbardziej wskazana!).Randka z samą_ym sobąCzasem odczuwasz pożądanie i chcesz po prostu jak najszybciej rozładować napięcie seksualne. Wtedy nie pora na budowanie nastroju, trzeba po prostu razem jednak możesz mieć ochotę na znacznie bogatszy scenariusz, długą sesję, którą planowałaś_łeś już od jakiegoś czasu, może nawet wpisałaś_łeś w kalendarz. W takiej sytuacji z kolei warto byłoby do takiego spotkania z samą_ym sobą odpowiednio się to jak prawdziwą randkę. No pomyśl: co zwykle robisz przed przyjściem drugiej osoby? Bierzesz prysznic, robisz peeling, balsamujesz całe ciało? Zakładasz seksowną bieliznę? Malujesz się, układasz włosy inaczej niż zwykle? Dwa razy dłużej przyglądasz się sobie w lustrze? Może zapalasz aromatyczne świece? Włączasz nastrojową muzykę? Przyrządzasz coś pysznego (i mało skomplikowanego) do schrupania, by było gotowe, gdy zgłodniejecie?Zrób to samo. Postaraj się dla siebie. też nasz artykuł o pożądaniu masturbacji dla osób ze sromemWyjaśnijmy sobie jedną kwestię: nie rozróżniamy typów orgazmu. Nie ma orgazmu łechtaczkowego, orgazm pochwowy też nie istnieje. Orgazm osiągnięty poprzez penetrację nie jest bardziej legitny od orgazmu dzięki stymulacji łechtaczki, seksowi oralnemu, pettingowi czy to fakt, że każdy orgazm jest wyjątkowy jak płatek śniegu, to już inna sprawa…Ze względu na budowę narządów płciowych sposoby masturbacji kobiet (a właściwie osób ze sromem) są bardziej zróżnicowane niż w przypadku osób z stymulacji możesz wykorzystać palce, dłonie, włosy, strumień wody, gadżety erotyczne. Możesz dotykać warg sromowych czy wejścia do pochwy. Możesz drażnić łechtaczkę i brodawki sutkowe – jedno z dwóch, naraz lub naprzemiennie. Możesz rytmicznie zaciskać mięśnie Kegla albo ud. Twoją uwagę mogą skupiać nie tylko narządy płciowe, ale i inne, mniej oczywiste obszary najwrażliwsze są te, gdzie skóra jest najcieńsza – zgięcia łokci i kolan, aby było Ci ciepło i wygodnie. Negatywne bodźce z zewnątrz – na przykład chłód chwytający za stopy albo bateria prysznicowa wbijająca się w plecy – będą utrudniać skupienie na przyjemności, a to przecież ostatnie, czego sobie życzysz, prawda?Przy solomiłości, dokładnie tak jak podczas seksu z inną osobą, w razie potrzeby warto skorzystać z dodatkowego nawilżenia i sięgnąć po żel intymny. Jeśli nie masz go akurat pod ręką, możesz skorzystać ze swojej że nie wszystkie aktywności, które podejmujesz, muszą koniecznie prowadzić do osiągnięcia orgazmu. Jeżeli jakiś sposób dotyku pozwala Ci zwiększyć świadomość na temat własnego ciała i jego reakcji, a przy tym jeszcze sprawia Ci nieziemską przyjemność – nie jest wcale mniej wartościowy od tego, który niemal natychmiast powoduje, że oddech przyspiesza, obraz się rozmywa, a Ty tracisz kontakt z też podrażnić się sam_a ze sobą i odsunąć moment spełnienia w czasie. Polega to na doprowadzeniu się na skraj orgazmu, wstrzymaniu autostymulacji i – po krótkiej chwili – wznowieniu zabawy. Rób to tak długo, jak zechcesz. Gdy w końcu zdecydujesz się odpuścić – przygotuj się, że doznanie może być niesamowicie zintensyfikowane. Ta technika to edging (od ang. edge – krawędź). Polecana jest szczególnie tym osobom, które uważają, że szczytują zbyt szybko, i chciałyby mieć większą kontrolę nad orgazmem – ale tak naprawdę jest dla każdego, kto akurat ma na to czas i rzecz: dobrze wiedzieć, że – podobnie jak w przypadku seksu partnerskiego – nie ma żadnych przeciwwskazań do uprawiania soloseksu w trakcie o autopieszczotach w czasie miesiączki opowie Ci Jagoda to również zdecydowanie odpowiednia chwila na fantazjowanie. Kiedy, jak nie teraz, puścić wodze fantazji, przestać się ciągle cenzurować, pozwolić sobie po prostu… czuć?Jeżeli z kolei pobudzają Cię obrazy, możesz sięgnąć po zdjęcia bądź filmy. Być może, jak wiele innych dziewczyn, odczuwasz większą przyjemność z oglądania porno dwóch kobiet aniżeli tego ze stosunkiem osób różnej płci. Nie ma w tym nic dziwnego (ani nie oznacza automatycznie, że jesteś homo- czy biseksualna_y) – zwyczajnie łatwiej Ci się identyfikować z przedstawionymi osobami i ich potrzebami jest wielką tajemnicą, że mainstreamowe filmy erotyczne dla osób heteroseksualnych są głównie skierowane bezpośrednio do mężczyzn, bo tworzy się je ze stereotypowo męskiej perspektywy i dla stereotypowo męskiej przyjemności. Filmy pornograficzne pokazujące seks między kobietami z kolei z zasady skupią się na tym, co najbardziej kręci kobiety. Z podobnych powodów podniecać Cię mogą erotycznie nacechowane fotografie kobiet. Poza tym – kurczę, kobiece ciało potrafi być po prostu cholernie podniecające, ot, cała filozofia!Reasumując, jeśli chodzi o techniki masturbacji, wszystko zależy od indywidualnych upodobań i preferencji. Wsłuchaj się w siebie, w swoje potrzeby i pragnienia. Spraw sobie przyjemność. Wyrusz w samotną podróż po strefach erogennych na mapie Twojego ciała, być może gdzieś spodoba Ci się na tyle, aby zostać tam na też się nie masturbują„Nie lubię masturbacji, czy coś ze mną nie tak?” – to anonimowe pytanie znalazłam podczas zbierania materiałów do niniejszego artykułu. Postanowiłam z Tobą w porządku. Wyzwolenie kobiet nie ma na celu zmuszania ich do czegokolwiek, a jedynie pozostawienia wolnego wyboru. Jeśli tylko Twoja niechęć do soloseksu nie wynika ze wpojonych uprzedzeń (które warto sobie przepracować), a po prostu z braku potrzeby czy niegustowania w tego typu aktywnościach, nie ma co zawracać sobie tym różni i mamy różne upodobania. Niektórym z nas nie sprawia przyjemności seks oralny, inni nie przepadają za pocałunkami, a Ty nie lubisz autoerotyzmu. Normalna postkoitalneGdy kończymy uprawiać seks z inną osobą, zwykle zależy nam, aby zadbać o podtrzymanie jej dobrego samopoczucia. Przytulamy ją, całujemy, mówimy miłe rzeczy, odprowadzamy do domu albo zamawiamy chiński makaron, aby zjeść go wspólnie pod kocykiem podczas seansu ulubionego filmu z lat 90., który oglądaliśmy tylko jakieś 100 tysięcy nie okazać takiej czułości samej_mu sobie?Niezależnie od tego, czy dotyczy to zabawy w pojedynkę, czy z kimś, w trakcie seksu Twoje ciało wytwarza ogromną dawkę hormonów. Gdy po zakończeniu sesji ich poziom gwałtownie spada, Twój nastrój również może ulec pogorszeniu. Aby trudne emocje Cię nie przytłoczyły i w efekcie nie wpłynęły negatywnie na odbiór właśnie odbytego stosunku (który sam w sobie mógł być całkiem satysfakcjonujący), warto zadbać o swego rodzaju „domknięcie”.Rodzaj samozadbania postkoitalnego jest uzależniony od indywidualnych potrzeb. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że szybciej wrócisz do siebie po przelotnej solozabawie, której głównym celem było pozbycie się seksualnego napięcia, niż po intensywnej, (wielo)godzinnej sesji, podczas której pozwoliłaś_łeś sobie na eksplorację tych mniej poprawnych politycznie fantazji. Nie bez powodu francuskim określeniem na orgazm osób ze sromem jest: le petit mort – mała się w potrzeby zarówno swojego ciała, jak i ducha. Kieruj się intuicją. Czasem formą samozaopiekowania może być kocyk, Netflix i coś do przegryzienia, aby uzupełnić zapasy energii. Innym razem dobrze jest przedłużyć sesję autopieszczot o kilka dodatkowych minut – fakt, że doszłaś_doszedłeś, nie musi przecież oznaczać, że skończyłaś_łeś. Sposobami na łagodne przejście z jednego świata do drugiego mogą być: głaskanie się po ciele, automasaż, peeling pod prysznicem czy szczotkowanie skóry na przyznać, że to naprawdę niesamowite, do jakiej rozkoszy może Cię doprowadzić własne ciało w duecie z umysłem. Warto podziękować za to samej_mu sobie. ;)
Najbardziej powszechny jest właśnie łechtaczkowy, który występuje najczęściej u największej liczby kobiet. Poza nim wyróżnić możemy orgazm pochwowy czy sutkowy. Zdarzają się one jednak o wiele rzadziej. Czasami od strony środowisk katolickich możemy usłyszeć, że orgazm łechtaczkowy jest grzechem. Jest to spowodowane tym, że
Orgazm kobiecy bywa uważany za czynnik świadczący o jakości życia seksualnego. Nie zawsze jest on łatwy do osiągnięcia, często nie pojawia się w czasie stosunku seksualnego, ale w wyniku pobudzania łechtaczki np. w czasie gry wstępnej. Czym jest orgazm kobiecy i czym orgazm łechtaczkowy różni się od orgazmu pochwowego? Orgazm kobiecy - czym różni się od męskiego? Orgazm kobiecy wydaje się trudniejszy do osiągnięcia niż u mężczyzn, ponieważ w dużej mierze zależy od czynników psychicznych. Kobiety do osiągnięcia orgazmu muszą wyzbyć się uczucia wstydu i kontroli, którą często same sobie narzucają. Często jest tak, że ukryte kompleksy lub wychowanie w poczuciu, że życie seksualne jest czymś wstydliwym i złym, wpływają na ich rozumienie seksu. U takich osób nie tylko sam akt seksualny, ale również już gra wstępna i inne rodzaje sprawiania sobie przyjemności, są czymś wstydliwym, o czym nie należy mówić głośno. Takie kobiety mają problem, by poinformować partnera, jaki rodzaj dotyku je satysfakcjonuje, jakie pieszczoty lubią i kiedy tak naprawdę odczuwająpobudzenie seksualne. Aby to zmienić, trzeba przede wszystkim zaakceptować siebie. Jak wynika z danych, świadomość siebie i samoakceptacja wzrastają wraz z wiekiem. Wiele kobiet po 40. roku życia odczuwa większe zadowolenie z życia seksualnego niż ich młodsze koleżanki. Jest to efektem nie tylko dojrzałości i innej świadomości psychicznej, ale również i wiedzy, co lubimy w życiu seksualnym, a jakie zachowania i pieszczoty nie sprawiają nam przyjemności. Dojrzałe kobiety mają mniejsze opory, by poinformować partnera o tym, że coś nie jest dla nich przyjemne i że nie odczuwają przyjemności w czasie aktu seksualnego. Satysfakcja na 100 sposobów W naszym społeczeństwie nadal panuje przekonanie, że najbardziej wartościowym kobiecym orgazmem jest ten pochwowy. Tymczasem jak podkreśla dr n. med. Tomasz Basta z krakowskiej Intima Clinic kobieta może szczytować na wiele sposobów i każdy z nich jest równie ważny. – Bardzo często spotykam się z takim stereotypowym myśleniem o kobiecych orgazmach. Mężczyzna chce stymulować orgazm pochwowy, ponieważ w jego mniemaniu w ten sposób najpełniej zaspokoi partnerkę, jednocześnie sprawiając przyjemność sobie. Tymczasem nie każda kobieta jest w stanie przeżywać orgazmy pochwowe. To jednak wcale nie musi oznaczać, że nie może czerpać radości z seksu. Istnieje wiele innych metod na osiągnięcie przez nią satysfakcji seksualnej. Jest to możliwe przez stymulacje innych części ciała. Orgazm łechtaczkowy wcale nie jest gorszy! Co więcej kobieta może szczytować nawet bez dotykania jej miejsc intymnych – wyjaśnia specjalista. Łechtaczka – klucz do sukcesu O łechtaczce zaczęto otwarcie mówić w latach 60. ubiegłego stulecia, gdy nastąpiła rewolucja seksualna. Kobiecy orgazm stał się obowiązkowym elementem stosunku. Jednak w dalszym ciągu mówiło się o orgazmie pochwowym jako o tym ważniejszym od łechtaczkowego. Co ciekawe, łechtaczka to kilkunastocentymetrowy organ, który składa się z żołędzia, dwóch ciał jamistych w kształcie skrzydeł i opuszków przedsionka. – Najnowsze badania pokazują, że orgazm pochwowy jest odłamem orgazmu łechtaczkowego. Okazuje się, że gałęzie unerwienia odpowiedzialne za odczuwanie orgazmów pochwowych biegną od przedniej ściany pochwy przez unerwienie łechtaczki do mózgu. Ta powierzchnia wewnątrz pochwy, unerwiana przez gałęzie łechtaczkowe to tzw. punkt G. Świadczy to o tym, że orgazm pochwowy wywodzi się właśnie z łechtaczkowego – tłumaczy dr. n. med. Tomasz Basta. – Nie spotkałem się nigdy z pacjentką, która miałaby jedynie orgazmy pochwowe, i nie była zdolna do odczuwania orgazmów łechtaczkowych. Natomiast sytuacja odwrotna jest bardzo częsta. Kobiety dużo częściej przeżywają właśnie te orgazmy łechtaczkowe, dlatego nie można ich dyskredytować i uważać za gorszy typ szczytowania. Jeśli kobieta zna swoje ciało i wie co sprawia jej przyjemność, podczas stosunków powinna skupiać się właśnie na stymulowaniu łechtaczki – dodaje ekspert Intima Clinic. Funkcje łechtaczki Łechtaczka nie służy tylko do przeżywania orgazmu. Jest to organ, który tworzy żołądź łechtaczki, odpowiadający za napięcie mięśni. Łechtaczka jest silnie unerwione, biegnie w niej wiele zakończeń nerwowych, dlatego może zapewnić intensywne doznania w czasie seksu, a także wywołać skurcze pochwy, które najczęściej są kojarzone ze szczytowaniem u kobiet. Brak orgazmów Zdarza się, że kobiety nie odczuwają finalnej rozkoszy w postaci orgazmu pochwowego, czy łechtaczkowego. Pierwszą przyczyną, którą należy zawsze na początku wykluczyć jest bariera psychiczna. Kobiety, które w przeszłości doświadczyły różnych patologii związanych z życiem seksualnym (np. przemoc lub bardzo rygorystyczne wychowanie) mogą mieć trudności w późniejszym osiąganiu orgazmów. W takim przypadku konieczna jest psychoterapia oraz wizyta u seksuologa, w celu przepracowania traumy. Niekiedy również gwałtowna zmiana trybu życia może doprowadzić do braku orgazmów. Np. stres, zmęczenie, nieprawidłowa dieta, nagły spadek wagi ciała – to jedne z najczęstszych przyczyn. Chemia miłości Kolejnym powodem nieosiągania pełnej satysfakcji seksualnej mogą być hormony. Odgrywają one bardzo ważną rolę w naszym organizmie. Służą do komunikowania informacji pomiędzy organami, w ten sposób regulując ich pracę. – W dużym stopniu pobudzają mechanizmy odpowiedzialne za seksualność oraz libido. Decydują także o temperamencie seksualnym oraz postrzeganiu wybranej osoby za atrakcyjną – wyjaśnia dr n. med. Tomasz Basta. Estrogeny – odpowiadają za rozwój narządów rozrodczych kobiety, regulują cykl płciowy, zachowania seksualne i poziom libido. Ponadto uwrażliwiają na bodźce seksualne, testosteron – utrzymuje organizm w dobrej kondycji, także seksualnej. Wzmaga szczytowanie oraz pożądanie (kobiety o wyższym jego poziomie mają większą ochotę na zbliżenia), progesteron – jest niezbędny do owulacji, ma za zadanie przygotować macicę do zagnieżdżenia komórki jajowej oraz utrzymania ciąży. Gdy jego poziom wzrasta wówczas spada libido, oksytocyna – wyzwala potrzebę bliskości i przywiązanie (stąd nazwa „hormon miłości”). Uwalniana jest po podrażnieniu brodawek sutkowych i receptorów pochwy oraz szyjki macicy. Powoduje także pobudzanie skurczów mięśni gładkich macicy, endorfiny – wpływają na dobre samopoczucie oraz uczucie zadowolenia. Podczas zakochania, jedzenia czekolady, śmiechu czy orgazmu ten hormon jest wytwarzany w dużych ilościach, dopamina – sprawia, że mamy ochotę na seks. Wpływa na odczuwanie euforii i przyjemności, prolaktyna – wywołuje laktacje i pobudza wzrost gruczołów podczas ciąży. Hamując wydzielanie FSH i LH blokuje menstruacje i owulacje, szczególnie parę miesięcy po porodzie obniżając popęd, serotonina – daje poczucie komfortu oraz szczęścia. Odpowiada za regulację cyklu snu. Pojawia się u zakochanych i reguluje ich nastroje; hormony tarczycy (T3, T4 i kalcytonina) – wpływają na pożądanie kobiety. Zaobserwowanie takich objawów jak spadek libido, permanentne zmęczenie, zmiany masy ciała, nadmierne owłosienie, zaburzenia cyklu czy zmienność nastrojów może świadczyć o zaburzeniach hormonalnych. Wpływają one również na zdolność przeżywania orgazmów przez kobietę. Należy wówczas skonsultować się z endokrynologiem i sprawdzić poziom hormonów we krwi oraz ocenić funkcje tarczycy. Wciąż nic? Jednak co wtedy, gdy nie dotyczy nas żadna z wymienionych do tej pory przyczyn braku orgazmów? W przypadku gdy kobieta już wcześniej szczytowała, jednak zatraciła po czasie tę zdolność, winę może ponosić anatomia miejsc intymnych i ich słabe unerwienie. Nowoczesne zabiegi ginekologii estetycznej przeprowadzone przez doświadczonego specjalistę mogą okazać się bardzo skutecznym rozwiązaniem. Ostrzykiwania stref erogennych różnego rodzaju preparatami, czy zabiegi laserowe odpowiednio wpływają na większe ich pobudzenie i regenerację. Zwiększają ich unerwienie, czy uwypuklają dzięki czemu odczucia są bardziej intensywne. – Jednym z najczęściej wybieranych zabiegów mających ułatwić osiąganie orgazmów jest O-shot. Aplikujemy wówczas fibrynę bogatopłytkową w kobiece miejsca erogenne okolice łechtaczki, ale też punktu G, jeśli kobieta kiedykolwiek miała orgazm pochwowy, przez co miejsca te stają się bardziej wrażliwe na bodźce. Substancja ta ponadto pobudza fizjologiczne procesy naprawcze, sama regeneruje ubytki i wspomaga odbudowywanie naczyń krwionośnych. Kobiety, które chcą uzyskać łatwiejszą stymulację łechtaczki mogą zdecydować się na jej augmentację za pomocą kwasu hialuronowego. Jest on wstrzykiwany jest pod łechtaczkę również w celu jej uwypuklenia. Dzięki temu podczas współżycia jest ona bardziej odkryta i wystawiona na stymulowanie oraz intensywne pobudzanie – tłumaczy dr n. med. Tomasz Basta z Intima Clinic. To szybkie i bezbolesne zabiegi, które dają długotrwałe efekty. Poważniejsze operacje ginekologii plastycznej na łechtaczce przeprowadza się, gdy widoczna jest jej duża wada anatomiczna. Z domowych sposobów na lepsze uwrażliwienie miejsc intymnych, a tym samym zwiększenie kobiecych doznań jest zastosowanie różnych masaży lub np. po prostu ust partnera. Po zassaniu łechtaczki zwiększa się jej ukrwienie i osiągnięcie orgazmu jest dużo bardziej prawdopodobne. Kluczem do udanego życia seksualnego obojga partnerów, w tym również kobiety jest świadomość własnego ciała oraz dojrzała i otwarta rozmowa między nimi co sprawia im przyjemność. A wtedy, gdy zachodzi taka potrzeba, otwartość na korzystanie z pomocy ginekologa lub specjalisty ginekologii estetycznej. Jak osiągnąć orgazm łechtaczkowy? Osiągnięcie orgazmu łechtaczkowego może nie być łatwe. U niektórych kobiet orgazm pojawia się na skutek stosunku seksualnego, podczas gdy u innych możliwy jest w czasie pobudzania stref erogennych czy gry wstępnej. Wiele kobiet wstydzi się swojego orgazmu i nie potrafi poinformować partnera, jaki rodzaj stymulacji łechtaczki sprawia im przyjemność. Tymczasem jest to bardzo ważna sfera kontaktów seksualnych i może w znaczącym stopniu przyczyniać się do osiągnięcia satysfakcji ze swojego życia seksualnego w ogóle. Jeśli mamy problem z osiągnięciem orgazmu, spróbujmy nowych metod stymulacji. Delikatny masaż, skorzystanie z gadżetów erotycznych, masażerów czy żeli może pomóc pobudzić ciało i wywołać orgazm. Najważniejsze jest jednak rozluźnienie i szczerość wobec partnera - jeśli jakiś rodzaj dotyku nie sprawia nam przyjemności, mówmy o tym śmiało. Tylko uczciwość i szczerość mogą zapewnić nam satysfakcję z naszego życia intymnego. Gadżety służące stymulacji łechtaczki Na rynku znajdziemy wiele rodzajów gadżetów, które mogą posłużyć do osiągnięcia orgazmu łechtaczkowego. Są to masażery, wibratory, a także inne urządzenia, które służą do osiągnięcia satysfakcji seksualnej. Jeśli mamy problem z osiągnięciem orgazmu, nie bójmy się sięgnąć po takie urządzenia, które mogą pomóc nam zaznajomić się ze swoim ciałem i sprawdzić, jaki rodzaj dotyku sprawia nam przyjemność. Czytaj też:Czy seks boli? Co może być przyczyną bólu podczas seksu? Źródło: Informacje prasowe © ℗ Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost. Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Osiąganie orgazmu. Orgazm można osiągnąć poprzez różnorodne praktyki takie jak: stosunek płciowy, seks oralny, seks analny, seks bez penetracji, masturbacja . Większość mężczyzn osiąga orgazm po 2-10 minutach stosunku. Kobiety średnio po 20 minutach stymulacji.
W jednym z odcinków programu "Kobiecy Punkt Widzenia" w TVN24 GO Małgorzata Mielcarek rozmawiała z kobietami wykonującymi pracę seksualną w Polsce. Z czym muszą mierzyć się na co dzień? Na czym polegają ich usługi? O swojej pracy i o ciemnych stronach seksbiznesu opowiedziały eksortki, domina i aktorka porno. "Kobiecy punkt widzenia" "Kobiecy Punkt Widzenia" to program poświęcony bohaterkom, które mają ciekawe spojrzenie na aktualne wydarzenia. Reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek rozmawia w nim z silnymi i aktywnymi kobietami. W jednym z odcinków poznamy punkt widzenia eskortek, dominy i aktorki filmów porno. Intymne rozmowy na Zawada o presji, marzeniach i zaburzeniach lękowychOkazuje się, że te kobiety wybrały swoją ścieżkę zawodową świadomie i odpowiedzialnie. Nie chcą, by stygmatyzować ich pracę słowem "prostytucja". Wolą określać się jako pracownice seksualne. Niestety dalej muszą funkcjonować w tzw. szarej strefie. - Moja praca nie jest kryminalizowania, ale nie jest legalna, trochę nie istnieje - wyjaśnia Aleksandra. Ich działalność wzbudza emocje wśród społeczeństwa, przez co na co dzień muszą mierzyć się nie tylko z zagrożeniami wynikającymi z pracy, ale też radzić sobie ze stygmatyzacją i stereotypami. - To, co głównie osoby kojarzą, to to, że moja praca polega na rozłożeniu nóg i w ciągu pięciu minut zarabiam parę stówek. Nie jest tak kolorowo - opowiada Katarzyna. Jak dziś wygląda praca seksualna w Polsce? Katarzyna tłumaczy, że praca eskortki polega głównie na promocji i rozmowach z klientami w sieci. - 10 procent to fizyczna relacja i zarobienie pieniędzy - wyjaśnia. Cziłka jest aktorką porno, jednak najczęściej pracuje na tzw. kamerkach. - Logujesz się na stronę, jesteś live i masz do wyboru privy, albo grupy. Ludzie wykupują twój czas - opowiada. -Spełniają ze mną różnego rodzaju fantazje - dodaje. Dominika pracuje jako domina. Jej głównym zadaniem jest zniewalanie mężczyzn w granicach, na które pozwalają. - Jest rys erotyki i seksualności, ale wygląda to nieco inaczej, niż można sobie wyobrażać - zaznacza. Co jednak je do tej pracy przyciąga i co decyduje o tym, że żadna z nich nie planuje z tej pracy rezygnować? O tym dowiesz się oglądając cały materiał na TVN24 GO. Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. także:Autor:Aleksandra Matczuk Źródło zdjęcia głównego: TVN24 GO
Co to jest kobiecy orgazm? Kobiecy orgazm to nagłe rozładowanie nagromadzonego napięcia seksualnego u kobiet. Orgazm jest punktem kulminacyjnym cyklu reakcji seksualnych. Podczas orgazmu w okolicy miednicy występują skurcze mięśni, po których następuje intensywna przyjemność seksualna.
Wielu mędrców ma własne teorie jak reaguje kobieta, gdy w chodzi w tą fazę tuż przed finałem. Z jednym badań wynika, że ręce i brzuch kobiety stają się cieplejsze, a słowa praktycznie nie do zrozumienia. Jej twarz wydaje się być jak zaczarowana, jej ciało staje się miękkie jak galareta a na końcu opada, językiem zasysa ślinę.
ld7aP. 6rkr11uwf9.pages.dev/726rkr11uwf9.pages.dev/1396rkr11uwf9.pages.dev/1896rkr11uwf9.pages.dev/3056rkr11uwf9.pages.dev/3646rkr11uwf9.pages.dev/316rkr11uwf9.pages.dev/2316rkr11uwf9.pages.dev/2466rkr11uwf9.pages.dev/305
jak wyglada orgazm u kobuety