Gdy silnik wpada w niepokojące drgania, oznacza to, że prawdopodobnie jedziesz na zbyt wysokim biegu. Podczas wyprzedzania lub jazdy pod górkę zredukuj bieg, by auto miało większą moc. Próba szybkiego wyprzedzenia, gdy wskazówka obrotomierza nie przekracza 1500 obr/min jest beznadziejnym pomysłem. 5/5 (4) Autor publikacji: Dr Mariusz Miąsko Prezes Kancelarii Prawnej Viggen Kiedy kierowce może wydłużyć czas prowadzenia pojazdu bez odpoczynku? Ważny wyjątek. Artykuł 6a rozporządzenia 561/2006 WE określa ważny wyjątek. Przedmiotowy przepis obowiązuje od 04 czerwca 2010 roku (…) na podstawie artykułu 29 rozporządzenia 1073/2009 WE, regulującego nowelizującego rozporządzenia 561/2006 WE poprzez dodanie w art. 8 rozporządzenia (WE) nr 561/2006 ustępu w brzmieniu: 6a). Uregulowanie określa, że w drodze odstępstwa od ust. 6 kierowca wykonujący pojedynczą usługę okazjonalną w międzynarodowym przewozie osób, (…) może odłożyć tygodniowy okres wypoczynku po maksimum 12 kolejnych okresach dwudziestoczterogodzinnych po poprzednim regularnym tygodniowym okresie odpoczynku. Warunkiem jest natomiast, że: a) usługa trwa co najmniej 24 kolejne godziny w państwie członkowskim lub państwie trzecim, do którego zastosowania ma niniejsze rozporządzenie, innym niż państwo, w którym rozpoczęło się świadczenie usługi; b) po skorzystaniu z odstępstwa kierowca korzysta z: (i) dwóch regularnych tygodniowych okresów odpoczynku; albo (ii) jednego regularnego tygodniowego okresu odpoczynku i jednego skróconego tygodniowego okresu odpoczynku trwającego co najmniej 24 godziny. Skrócenie jest jednak rekompensowane równoważnym okresem odpoczynku wykorzystywanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia po zakończeniu okresu odstępstwa;” (…) Na wstępie warto zasygnalizować kluczową wręcz kwestię, iż na gruncie omawianego uregulowania doszło do błędnego tłumaczenia treści. Z tłumaczenia wynika jednoznacznie, że w drodze odstępstwa można dokonać wydłużenia okresów prowadzenia (aktywności) pomiędzy dwoma tygodniowymi okresami odpoczynków tygodniowych „o 12 odcinków 24-godzinnych”. Tymczasem w oryginalnej wersji przytoczonej normy należy zwrócić uwagę, iż legislator unijny unormował przedmiotowy zakres w ten sposób, iż kierowca może dokonać wydłużenia okresu aktywności „do 12 odcinków 24-godzinnych” pomiędzy dwoma tygodniowymi odpoczynkami („By way of derogation from paragraph 6 (a), a driver engaged in a single service of international carriage of passengers, other than a regular service, may postpone the weekly rest period for up to twelve consecutive 24- hour periods following a previous regular weekly rest period, provided that”). Warto zwrócić uwagę na wspomnianą okoliczność, ponieważ w pierwotnej wersji tłumaczenia art. 29 rozporządzenia 1073/2009 WE, także w polskiej wersji językowej dopuszczono się analogicznego błędu („Article 29 Amendment to Regulation (EC) No 561/2006 In Article 8 of Regulation (EC) No 561/2006, the following paragraph shall be inserted: ‘6a. By way of derogation from paragraph6, a driver engaged in a single occasional service of international carriage of passengers, as defined in Regulation (EC) No 1073/2009 of the European Parliament and of the Council of 21 October 2009 on common rules for access to the international market for coach and bus services, may postpone the weekly rest period for up to 12 consecutive 24-hour periods following a previous regular weekly rest period, provided that:”). Błąd ten został skorygowany po dwóch interwencjach pisemnych Kancelarii Prawnej Viggen z dnia roku oraz roku w ówczesnym Ministerstwie Infrastruktury. Ministerstwo Infrastruktury podzieliło przedstawione przeze mnie stanowisko. Poniżej prezentujemy wybrane fragmenty stanowiska Ministerstwa Infrastruktury z dnia r, pisząc: „Dnia 4 czerwca 2010 r. wszedł w życie art. 29 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) Nr 1073/2009 (…) Zgodnie z tym przepisem kierowca wykonujący pojedynczą usługę okazjonalną w międzynarodowym przewozie osób może odłożyć tygodniowy okres odpoczynku do maksimum 12 kolejnych okresów dwudziestoczterogodzinnych po poprzednim regularnym tygodniowym okresie odpoczynku(…)”. [1] Ponieważ mamy do czynienia z oczywistą pomyłką na potrzeby niniejszego opracowania należy odnieść się wyłącznie do zapisów oryginalnych (przed tłumaczeniem). Z powyższego uregulowania wynika, iż w przypadku międzynarodowego przewozu osób może wystąpić maksymalny odcinek pomiędzy tygodniowymi odpoczynkami wynoszący aż 12 x 24 godziny.[2] Schemat przedstawia możliwy maksymalny odcinek pomiędzy tygodniowymi odpoczynkami, który pod pewnymi warunkami może wynieść 12×24 godziny Zgodnie z treścią art. 31 rozporządzenia 1071/2009 WE, „rozporządzenie stosuje się od dnia 4 grudnia 2011 r., z wyjątkiem art. 29, który stosuje się od dnia 4 czerwca 2010 r.” Jest to niezwykle istotne uregulowanie na gruncie źródeł prawa pracy, zwłaszcza jeśli zrozumiemy do jakiej kwestii odnosi się norma określona w art. 29 rozporządzenia 1071/2009 WE. Art. 8 ust. 6 rozporządzenia 561/2006 WE ustalił, że pomiędzy odpoczynkami tygodniowymi kierowcy nie może upłynąć okres dłuższy niż 6 x 24 godziny. Na mocy art. 29 rozporządzenia 1071/2009 WE, wprowadzono bardzo poważny wyjątek od tej zasady dla części branży transportowej (autokarowej ale wyłącznie w transporcie międzynarodowym). Bardzo pobieżnie na tym etapie odnosząc się do przedmiotowego zagadnienia należy zaznaczyć, że wprowadzono zasadę, iż pomiędzy dwoma tygodniowymi okresami odpoczynków nie może upłynąć odcinek dłuższy niż 12 x 24 godziny. Oznacza to, że nie znajdują zastosowania ogólne zasady prawa pracy (krajowego a także międzynarodowego), na podstawie których, kierowcy w każdym tygodniu przysługuje prawo do odpoczynku tygodniowego. Jest to jeden z najważniejszych wyjątków prawa pracy zważywszy, że nie muszą zaistnieć żadne nadzwyczajne okoliczności uzasadniające skorzystanie z przedmiotowego uregulowania przez pracodawcę oraz kierowców. Reguła ta zaczęła obowiązywać od 4 czerwca 2010 roku, czyli znacznie wcześniej niż pozostałe normy rozporządzenia 1071/2009 WE. Analogiczną konstrukcję prawną przewiduje umowa AETR. Jest to podstawowa norma, warunkująca elastyczność realizacji transportu ale ponadto jest to norma, której brak, lub brak znajomości jej zastosowania musi w konsekwencji wpłynąć na błędy w organizacji transportu. Zgodnie z brzmieniem przedmiotowego uregulowania, kierowca wykonujący pojedynczą usługę okazjonalną w międzynarodowym przewozie osób[3] może odłożyć tygodniowy okres odpoczynku po maksimum 12 kolejnych okresach dwudziestoczterogodzinnych po poprzednim regularnym tygodniowym okresie odpoczynku. Należy podkreślić, że norma ta odnosi się wyłącznie do przewozu osób (a contrario nie do przewozu rzeczy) i tylko w przewozie okazjonalnym (a contrario nie w przewozie regularnym). Zakres zastosowania odstępstwa jest więc dosyć wąski. Ponadto, aby móc skutecznie z niego skorzystać należy spełnić kilka przesłanek. Po pierwsze, usługa ma trwać co najmniej 24 kolejne godziny w państwie członkowskim lub państwie trzecim, do którego zastosowania ma niniejsze rozporządzenie, inne niż państwo, w którym rozpoczęło się świadczenie usługi. Oznacza to, że np.: kiedy transport drogowy zaczął być wykonywany w Polsce i usługa ta trwała następnie przez 15 godzin np.: na Słowacji, wówczas kierowca będzie musiał odebrać tygodniowy odpoczynek najpóźniej po zakończeniu sześciu okresów 24 godzinnych. Nie będzie on mógł skorzystać z uprawnienia odłożenia tygodniowego okresu odpoczynku po maksimum 12 kolejnych okresach dwudziestoczterogodzinnych. Kolejnym warunkiem zastosowania art. 8 ust. 6a (12 x 24h), jest właściwe odebranie przez kierowcę tygodniowych okresów odpoczynku po analizowanym okresie odpoczynku. Po skorzystaniu z odstępstwa, kierowca bowiem ma skorzystać z dwóch regularnych tygodniowych okresów odpoczynku albo jednego regularnego tygodniowego okresu odpoczynku i jednego skróconego tygodniowego okresu odpoczynku trwającego co najmniej 24 godziny.[4] Zgodnie z treścią art. 8 ust. 6a rozporządzenia 561/2006 kierowca wykonujący pojedynczą usługę okazjonalną w międzynarodowym przewozie osób może odłożyć tygodniowy okres odpoczynku do maksimum 12 kolejnych okresów dwudziestoczterogodzinnych po poprzednim regularnym tygodniowym okresie odpoczynku, pod warunkiem, że po skorzystaniu z odstępstwa kierowca korzysta z: (i) dwóch regularnych tygodniowych okresów odpoczynku; [5] albo (ii) jednego regularnego tygodniowego okresu odpoczynku i jednego skróconego tygodniowego okresu odpoczynku trwającego co najmniej 24 godziny. (Skrócenie jest jednak rekompensowane równoważnym okresem odpoczynku wykorzystywanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia po zakończeniu okresu odstępstwa).[6] Skrócenie jest rekompensowane równoważnym okresem odpoczynku wykorzystywanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia po zakończeniu okresu odstępstwa. Omawiana rekompensata skrócenia jest odbierana odmiennie niż przy regule ogólnej zawartej w art. 8 ust. 6 rozporządzenia (WE) nr 561/2006. Według niej skrócenie to należy skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu.[7] Zgodnie z treścią art. 8 ust. 6 rozporządzenia 561/2006 skrócenie należy skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu.[8] Natomiast zgodnie z treścią art. 8 ust. 6a rozporządzenia 561/2006, skrócenie jest rekompensowane równoważnym okresem odpoczynku, wykorzystywanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia po zakończeniu okresu odstępstwa.[9] Ostatnimi przesłankami, warunkującymi zastosowanie odstępstwa z art. 8 ust. 6A, jest wyposażenie w urządzenie rejestrujące, zgodnie z wymogami załącznika IB do rozporządzenia (EWG) nr 3821/85.[10] Ponadto po dniu 1 stycznia 2014 r., istotna będzie okoliczność, czy w przypadku prowadzenia pojazdu w godzinach od do pojazd obsługuje kilku kierowców lub okres prowadzenia pojazdu określony w art. 7 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1073/2009 zostaje skrócony do trzech godzin. Warto wiedzieć, że Komisja Europejska ściśle kontroluje korzystanie z niniejszego odstępstwa, by zapewnić utrzymanie bardzo rygorystycznych warunków bezpieczeństwa drogowego, zwłaszcza poprzez sprawdzanie, czy łączny skumulowany czas prowadzenia pojazdu w okresie objętym odstępstwem nie jest zbyt długi. Nasuwa się pytanie o znaczenie określenia temporalnego „po maksimum 12 kolejnych okresach dwudziestoczterogodzinnych”. Zgodnie z dyrektywą wykładni językowej interpretowanym zwrotom należy przypisywać takie znaczenie, jakie posiadają one w języku potocznym. Zacytowana wyżej część przepisu oznacza więc, że tygodniowy odpoczynek należy odebrać nie później niż po 12 kolejnych okresów dwudziestoczterogodzinnych. Można to więc zrobić wcześniej, np. zarówno po 6 czy 11 kolejnych okresach dwudziestoczterogodzinnych. Analogiczne odstępstwo występuje w AETR.[11] Zgodnie z art. 8 ust. 6b AETR „kierowca wykonujący pojedynczą usługę okazjonalną w międzynarodowym przewozie osób, z wyjątkiem przewozów na liniach regularnych, może odłożyć tygodniowy okres odpoczynku o maksimum dwanaście kolejnych okresów 24-godzinnych, po poprzednim regularnym tygodniowym okresie odpoczynku”.[12] Można jednak się zastanowić czy omawiana norma ta jest w ogóle potrzebna? Zgodnie z art. 6 ust. 1 rozporządzenia (WE) nr 561/2006,[13] dzienny czas prowadzenia pojazdu nie może przekroczyć 9 godzin z tym, że dzienny czas prowadzenia pojazdu może zostać przedłużony do nie więcej niż 10 godzin nie częściej niż dwa razy w tygodniu. Oznacza to, że stosując możliwość odebrania tygodniowego odpoczynku dopiero po dwunastu 24 godzinnych okresach zgodnie z przedstawionym wyżej artykułem maksymalny czas prowadzenia pojazdu w ciągu dwóch kolejnych tygodni wyniesie 122 godziny. 12 x 9h + 2 x 2 x 1h= 122 godziny. Byłoby to jednak niezgodne z postanowieniem art. 6 ust. 3 rozporządzenia (WE) nr 561/2006[14] stanowiącego, że łączny czas prowadzenia pojazdu w ciągu dwóch kolejnych tygodni nie może przekroczyć 90 godzin. Aby skorzystać z możliwości odebrania tygodniowego odpoczynku dopiero po dwunastu 24 godzinnych okresach, dzienny czas prowadzenia pojazdu musiałby wynosić np. 7, 5h (90 : 12 = 7,5h). To sprawia, że analizowane odstępstwo nie ma częstego praktycznego zastosowania. Art. 8 ust. 6a rozporządzenia 561/2006 WE określa odstępstwo, gdy kierowca wykonujący pojedynczą usługę okazjonalną w międzynarodowym przewozie osób może odłożyć tygodniowy okres odpoczynku o maksimum 12 kolejnych okresów dwudziestoczterogodzinnych po poprzednim regularnym tygodniowym okresie odpoczynku.[15] Natomiast art. 6 ust. 2 i 3 rozporządzenia 561/2006 WE, określa ogólną regułę, z której wynika, że tygodniowy czas prowadzenia pojazdu nie może przekroczyć 56 godzin i nie może skutkować przekroczeniem maksymalnego czasu pracy ustalonego w dyrektywie 2002/15/WE. Łączny czas prowadzenia pojazdu w ciągu dwóch kolejnych tygodni nie może przekroczyć 90 godzin.[16] , Niniejszy dokument podlega ochronie prawnej na mocy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (ustawa z dnia 4 lutego 1994 r., Dz. U. z późn. zm.). [3] Zdefiniowaną w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1073/2009 z dnia 21 października 2009 r. w sprawie wspólnych zasad dostępu do rynku dla usług autokarowych i autobusowych, Dz. U. L 300 z s. 88. [4] Opisane dwie możliwości są zwizualizowane na rysie 1 i 2. [7] Omówiona różnica jest przedstawiona na rysie 3 i 4. [10] ROZPORZĄDZENIE RADY (EWG) NR 3821/85 z dnia 20 grudnia 1985 r. w sprawie urządzeń rejestrujących stosowanych w transporcie drogowym, C 223 z str. 5 [11] Oświadczenie Rządowe z dnia 30 sierpnia 1999 r. w sprawie ratyfikacji przez Rzeczpospolitą Polską Umowy europejskiej dotyczącej pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe (AETR), sporządzonej w Genewie dnia 1 lipca 1970 r., oraz ogłoszenia jednolitego tekstu tej umowy. Dz. U. 1999 nr 94 poz. 1087 [12] Warunki zastosowania tego odstępstwa są szczegółowo wymienione w art. 8 ust. 6b AETR [13] Art. 6 ust. 1 ROZPORZĄDZENIA (WE) nr 561/2006 PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85, Dz. Urz. UE L 300 z str. 88, z późn. zm. [14] Art. 6 ust. 3 ROZPORZĄDZENIA (WE) nr 561/2006 PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz zmieniające rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak również uchylające rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85, Dz. Urz. UE L 300 z str. 88, z późn. zm. SILNIK PRAWNY na trzecim biegu, albo robić to błyskawicznie na dwójce pozwalającej przekroczyć prędkość 100 km/h. Zjazdy Ibiza wręcz pożera, a przed zakrętami z pomocą przychodzi sportowy układ hamulcowy o niewiarygodnej czułości. Prawidłowa zmiana biegów potrafi sprawić nie lada kłopot, w szczególności początkującym kierowcom. Skoordynowanie operowania gazem, hamulcem i sprzęgłem z jednoczesną obsługą przekładni jest zarazem niezwykle ważne. Pozwala bowiem uniknąć szarpania i utraty płynności jazdy, a zarazem wydłuża żywotność układu napędowego oraz sprzęgła. Jak działa skrzynia biegów oraz w jaki sposób poprawnie ją użytkować? Jak działa skrzynia biegów w samochodzie? Skrzynia biegów to mechanizm, który pozwala na zmianę przełożenia mocy wygenerowanej przez silnik na układ napędowy pojazdu. W konsekwencji umożliwia on utrzymanie optymalnej prędkości obrotowej silnika, dostosowanej do aktualnego obciążenia i tempa jazdy. W autach występuje jedna spośród kilku rodzajów przekładni: manualna, automatyczna lub półautomatyczna. Różnią się one budową i możliwościami, a także sposobem obsługi. W trakcie ich codziennej eksploatacji stopniowo nauczymy się, jak ruszać samochodem bez szarpania. Aby nie utracić płynności jazdy, musimy pamiętać o wciskaniu pedału sprzęgła do końca, niezdejmowaniu stopy z gazu w czasie wrzucania wyższych lub niższych przełożeń oraz delikatnym, a zarazem stanowczym manipulowaniu dźwignią przekładni. Jak prawidłowo zmieniać biegi w zależności od typu skrzyni? Zmiana biegów w samochodzie krok po kroku Zmienianie biegów to podstawowa umiejętność, jaką musi opanować każdy kierowca. Bez niej niemożliwe byłoby ruszanie, jazda do przodu, cofanie czy zatrzymanie pojazdu. Jak zmieniać biegi w samochodzie z najpopularniejszą, manualną przekładnią? Aby robić to w bezpieczny i efektywny sposób, nasza ręka powinna być nieco ugięta, nadgarstek rozluźniony, a półotwarta dłoń z wyczuciem ułożona na gałce dźwigni. W celu wrzucenia 1 biegu w najpopularniejszych autach należy przesunąć dźwignię przekładni w lewo, a następnie lekko do góry. Gdy samochód zacznie się toczyć, uruchamiamy drugi bieg, popychając gałkę delikatnie w dół. Podczas zmiany biegu z 2 na 3, wykonujemy ręką ruch do przodu – spowoduje to wskoczenie dźwigni na pozycję jałową. Następnie wystarczy pchnąć gałkę w górę i lekko w prawo, by włączyć trzeci bieg. Wrzucenie czwartego przełożenia powinno być oparte jedynie na pracy nadgarstka, którym popychamy dźwignię w dół. Aby uruchomić piąty bieg, nie należy wykonywać ręką zygzaka, lecz kierować ją lekko po skosie. Włączenie 6 biegu obecnego w niektórych przekładniach będzie przebiegać identycznie, jak zmiana z 1 na 2 oraz z 3 na 4 bieg. Największych problemów może przysporzyć wrzucanie wstecznego — konkretne modele aut mają różne sposoby jego włączania. Jeżeli zmniejszamy prędkość samochodu, konieczna będzie redukcja biegów. Dokonujemy jej niemal tak samo, jak zmiany przełożeń na wyższe – poruszając jednak dłonią w odwrotnym kierunku. Zmieniając bieg z 5 na 4 oraz z 3 na 2, przesuwamy dźwignię po skosie, przyciągając ją do siebie. Redukując bieg z 6 na 5, 4 na 3 oraz 2 na 1, musimy jedynie popchnąć gałkę do przodu w linii prostej. Każdorazowo przy zmianie biegów na wyższy lub niższy musimy pamiętać także o wciśnięciu do końca pedału sprzęgła. Zmiana biegów w automatycznej skrzyni Obecnie coraz więcej kierowców decyduje się na zakup samochodu z tak zwanym automatem. Jest to skrzynia prostsza w obsłudze i nie wymagająca tak częstej zmiany przełożeń, jak jej manualny odpowiednik. Jak działa automatyczna skrzynia biegów? Taka przekładnia posiada cztery oznaczenia. Pozycja P to bieg blokujący koła, którego używamy po całkowitym zatrzymaniu pojazdu. N to tak zwany „luz”. Ten bieg jałowy dedykowany jest do użytku w sytuacjach awaryjnych – takich jak holowanie auta. R to z kolei bieg wstecznym. Pozwala on na cofanie samochodem z automatyczną skrzynią biegów. D natomiast jest biegiem umożliwiającym poruszanie się do przodu; gdy jest on uruchomiony, skrzynia samodzielnie zmienia przełożenia, dostosowując je do prędkości pojazdu. Należy pamiętać, że zmiana biegów w samochodzie z automatyczną przekładnią wymaga uprzedniego wciśnięcia pedału hamulca. Przy jakich obrotach zmieniać biegi? Kiedy zmieniać biegi? Wrzucenie wyższego lub niższego przełożenia zależy przede wszystkim od prędkości auta. Aby wykonać zmianę biegów w samochodzie, nie musimy jednak opierać się na własnej intuicji ani bacznie przysłuchiwać się odgłosom pochodzącym z jednostki napędowej. Podstawową wytyczną powinny stać się dla nas wskazania licznika prędkości obrotowej. Przy jakich obrotach zmieniać biegi? W pojazdach wyposażonych w silnik benzynowy wyższe przełożenie należy wrzucić w momencie, gdy na obrotomierzu zobaczymy wartość około 2500 RPM (obrotów na minutę). Jeżeli nasz samochód posiada wysokoprężną jednostkę napędową, wyższy bieg powinniśmy uruchomić, gdy silnik osiągnie 2000 obrotów. Zmiana biegów w samochodzie jest konieczna, by w płynny sposób przemieszczać się po drogach. Bez względu na typ posiadanej przekładni, warto nauczyć się jej prawidłowej obsługi oraz unikać często powielanych błędów, takich jak zbyt gwałtowne szarpanie gałką lub niewciskanie pedału sprzęgła do końca. Stosując się do powyższych porad, każdy – nawet początkujący – kierowca w niedługim czasie opanuje poprawną zmianę przełożeń, zwiększając swój komfort podróżowania oraz wydłużając żywotność silnika.
Gdy auto dotarło na parking, kierowca lawety podszedł do prowadzącego ciężarówkę i zażądał 200 zł za asystę. Twierdził przy tym, że asysta była wymagana przepisami i gdyby nie ona
Kupno samochodu za granicą, który został już wyrejestrowany wiąże się z obowiązkiem dopełnienia kilku formalności. Chcąc legalnie sprowadzić pojazd do Polski konieczne będzie ubezpieczenie OC niezarejestrowanego auta. Jakie ubezpieczenie będzie wymagane do przekroczenia granicy, a jak wygląda zawarcie standardowej polisy OC w przypadku samochodu, który po raz pierwszy będzie rejestrowany w Polsce? Kupno auto za granicą – formalności przed podróżą do Polski Na sąsiednich rynkach możemy wyszperać prawdziwe perełki motoryzacji w przystępnych cenach. Nawet po doliczeniu wszelkich kosztów związanych ze sprowadzeniem auta do Polski, taka transakcja w dalszym ciągu może być dla nas opłacalna. Decydując się jednak na kupno samochodu za granicą i jego samodzielne sprowadzenie do Polski, warto pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Jedną z nich będzie przede wszystkim obowiązkowe ubezpieczenie OC. Obowiązek ten pojawia się już w momencie, gdy chcemy wrócić nowym nabytkiem do kraju. Oczywiście w sytuacji, kiedy pojazd pozostaje zarejestrowany w dotychczasowym kraju i posiada ważne ubezpieczenie OC, które honorowane jest w Polsce, nie będzie problemu, by przekroczyć nim granicę kraju. A jak wygląda sytuacja w momencie, gdy samochód został już wyrejestrowany? Czy możliwe jest ubezpieczenie OC niezarejestrowanego auta? Ubezpieczenie niezarejestrowanego auta: jaka polisa dla sprowadzanego pojazdu? Wyrejestrowanie samochodu w kraju pochodzenia oznacza, że pojazd nie posiada już obowiązkowej polisy odpowiedzialności cywilnej. Chcąc wyprowadzić go na ulicę, a co więcej przekroczyć granicę i zarejestrować dopiero w Polsce, konieczny będzie zakup tymczasowych tablic rejestracyjnych wywozowych oraz ubezpieczenia OC krótkoterminowego. Ubezpieczenie OC krótkoterminowe to ubezpieczenie, które przysługuje kierowcom jedynie w kilku określonych przypadkach. Jednym z nich jest sprowadzenie samochodu do Polski. Decydując się na import auta z zagranicy, możemy wykupić ubezpieczenie OC na 30 dni. W tym przypadku warto jednak dopilnować terminów i pamiętać, że taka polisa nie przedłuży się automatycznie, a ochrona auta wygaśnie dokładnie ostatniego dnia trwania umowy. Dla zachowania ciągłości ubezpieczenia konieczne będzie podpisanie nowej, standardowej już umowy ubezpieczenia na 12 miesięcy. UWAGA: Choć Prawo o ruchu drogowym nie definiuje konieczności dołączenia ubezpieczenia OC do wniosku o rejestrację pojazdu, w świetle obowiązujących przepisów, organy właściwe w sprawach rejestracji pojazdów mogą wymagać okazania dowodu zawarcia obowiązkowej umowy OC. Zarejestrowanie samochodu bez ważnego ubezpieczenia może więc okazać się niemożliwe. Rejestracja pojazdu krok po kroku Przekraczając granicę Polski samochodem zakupionym w innym państwie, pojazd musi posiadać wspomniane wcześniej tymczasowe tablice rejestracyjne oraz ubezpieczenie OC. Obowiązkiem nowego właściciela jest właściwa rejestracja pojazdu w Wydziale Komunikacji właściwym ze względu na miejsce zamieszkania. Mamy na to dokładnie 30 dni od momentu zakupu auta. Wśród dokumentów, jakie będą niezbędne do rejestracji możemy wymienić: wniosek o rejestrację pojazdu, umowa kupna-sprzedaży lub faktura VAT, karta pojazdu (jeśli była wydana), zaświadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego pojazdu, dowód tożsamości, dowody wniesienia opłat rejestracyjnych, dowód opłacenia akcyzy, polisa OC. UWAGA: Ubezpieczenie OC niezarejestrowanego auta zostanie sfinalizowane na podstawie numeru VIN, który jest charakterystyczny dla każdego pojazdu. Dopiero po właściwej rejestracji samochodu, powinniśmy zgłosić się do ubezpieczyciela z prośbą o uaktualnienie danych w zawartej polisie. Ubezpieczenie OC niezarejestrowanego auta: kiedy nie jest konieczne? Ubezpieczenie OC jest ubezpieczeniem obowiązkowym dla każdego zarejestrowanego w Polsce pojazdu mechanicznego. Czy wobec tego auto, które zostało wyrejestrowane musi posiadać ochronę OC? Co do zasady, obecnie nie jest możliwe czasowe wyrejestrowanie samochodu osobowego. Faktem jest natomiast, że każdy wyrejestrowany pojazd, który wyłączony został z ruchu drogowego nie musi mieć ubezpieczenia OC. Wówczas warunkiem jest jednak takie jego zabezpieczenie, by uniemożliwić uruchomienie silnika osobom trzecim oraz przetrzymywać pojazd poza strefą ruchu. PODSUMOWANIE: Kupno auta, które zostało już wyrejestrowane wiąże się z koniecznością wyrobienia tymczasowych tablic rejestracyjnych oraz ubezpieczenia krótkoterminowego. Nowy właściciel pojazdu ma 30 dni od momentu zakupu na zarejestrowanie samochodu w Polsce. Podczas rejestracji konieczne może być okazanie dowodu ważnego ubezpieczenia OC. Ubezpieczenie OC niezarejestrowanego auta odbywa się na podstawie numeru VIN.
View online (324 pages) or download PDF (10 MB) CITROEN SpaceTourer, Jumpy Instrukcja obsługi • SpaceTourer, Jumpy PDF manual download and more CITROEN online manuals Dla większości kierowców hamowanie silnikiem nie jest pojęciem całkowicie obcym. Powodem jest to, że na kursach jazdy instruktorzy często wskazują kursantom tę metodę wytrącania prędkości. Jeżeli jednak nie pamiętasz zasad lub chcesz dowiedzieć się, czemu warto hamować silnikiem, to garść najważniejszych informacji znajdziesz poniżej. Na czym polega hamowanie silnikiem? Hamowanie silnikiem to jedna z technik hamowania. Kierowca, który chce hamować silnikiem, nie używa hamulca, ale wytraca prędkość, zmieniając (redukując) biegi. Z tego względu niektórzy przyszli kandydaci na kierowców zadają pytanie, jak hamować biegami - hamowanie silnikiem i hamowanie biegami to pojęcia najczęściej stosowane zamiennie. Hamowanie silnikiem cieszy się popularnością od wielu lat. Tę metodę hamowania stosują przede wszystkim ci kierowcy, którzy jeżdżą zgodnie z zasadami eco drivingu. Hamowanie silnikiem jest szczególnie polecane kierowcom mieszkającym w górach, którzy na co dzień poruszają się po krętych, stromych drogach. Jednak nauczyć się hamować silnikiem powinni też kierowcy jeżdżący po mieście - hamowanie jest niezbędne przed sygnalizatorami świetlnymi, których zwłaszcza w większych miastach nie brakuje. Jak się hamuje silnikiem? Zasady nie są specjalnie skomplikowane, chociaż technika ta wymaga przećwiczenia. Krok pierwszy - zdejmij nogę z pedału gazu. Krok drugi - zredukuj bieg. Zmiana biegu powinna odbyć się przy ok. 1000-1500 obrotów na minutę, w zależności od silnika. Krok trzeci - puść sprzęgło. Tę czynność powinieneś wykonać bardzo powoli. Szarpanie przy hamowaniu silnikiem oznacza, że zbyt szybko puściłeś sprzęgło. Z reguły kierowcom problem sprawia „wyczucie” samochodu, czyli dobranie odpowiedniego biegu do danej prędkości pojazdu. Przykład: auto z silnikiem Diesla na trzecim biegu przy 2000 obrotów na minutę porusza się z prędkością ok. 50 km/h. Aby wytracić prędkość silnikiem, kierowca czeka, aż prędkość spadnie o ok. 20 km/h, a następnie zmienia bieg na drugi. Jeżeli prędkość auta spadnie poniżej 20 km/h, kierowca przygotowuje się do zatrzymania lub zwiększenia prędkości. Hamowanie silnikiem ma swoich zwolenników. Jest ich wielu, a to z uwagi na liczne zalety, jakie ma ta technika zmniejszania prędkości. Do najważniejszych korzyści należy zaliczyć: Oszczędność paliwa. Gdy auto wytraca prędkość w ten sposób, silnik samochodu nie pobiera paliwa. Łatwo obliczyć, że poruszając się na co dzień po mieście, możesz sporo zaoszczędzić. Jak najczęstsze hamowanie silnikiem jest ekonomicznie opłacalne. Mniejsze zużycie tarcz i klocków hamulcowych. Hamowanie silnikiem oznacza dla ciebie dłuższą eksploatację elementów układu hamulcowego. W rezultacie klocki hamulcowe będziesz wymieniał rzadziej niż kierowca, który hamuje przy użyciu hamulca nożnego. Nie bez znaczenia jest też bezpieczeństwo. Gdy zredukujesz bieg, samochód będzie się po prostu coraz wolniej toczył. W razie potrzeby możesz szybko zahamować, a droga hamowania będzie krótsza. W dowolnym momencie możesz też zwiększyć prędkość, z jaką się poruszasz. Hamowanie silnikiem najczęściej jest omawiane w kontekście korzyści dla kierowcy. Czy hamowanie silnikiem może być szkodliwe dla samochodu? Niestety, nieumiejętne stosowanie techniki hamowania silnikiem może skończyć się szkodami. Uszkodzeniu ulec mogą: Sprzęgło i dwumasowe koło zamachowe. W przypadku hamowania silnikiem częściej będziesz używał sprzęgła, a to z kolei może doprowadzić do jego szybszego zużycia. Elementy układu napędowego. Podczas hamowania silnikiem na układ napędowy działają względnie duże siły. Szczególnie dotyczy to sytuacji, gdy kierowca zbyt mocno zredukuje bieg. Aby uniknąć uszkodzeń podczas hamowania silnikiem, powinieneś przećwiczyć tę technikę pod okiem doświadczonego kierowcy. Podpowie ci on, na co zwrócić szczególną uwagę i oceni, czy nie popełniasz błędów, które mogą się odbić na stanie twojego portfela. 2.2. Jak dojechać na przegląd samochodu po terminie bez zamawiania lawety – jest na to sposób! 3. Co zrobić, gdy auto nie przejdzie przeglądu? 3.1. Co podlega kontroli podczas badania diagnostycznego? 3.2. Usterki drobne 3.3. Usterki istotne 3.4. Usterki stwarzające zagrożenie 3.5. Twoje auto nie przeszło przeglądu. Co masz zrobić? 4.
Fot. Materiały prasowe Renault Przejdź doMacie OC? Idźcie zatem do urzędu!Rejestracja samochodu ze współwłaścicielem – na koniec urząd skarbowyPrzypadki, w których jeden samochód posiada więcej niż jednego właściciela, wcale nie są odosobnione. Dzisiejsze pytanie zatem brzmi czy wbicie do dowodu rejestracyjnego kolejnego posiadacza auta w jakiś zasadniczy sposób komplikuje procedurę? Jeżeli kierowca stanie się współwłaścicielem już w momencie zakupu, rejestracja przebiega identycznie. Zmienia się dopiero w sytuacji, w której dodatkowy posiadacz pojawi się po spisaniu umowy kupna-sprzedaży. Najczęściej konieczność wpisania współwłaściciela do dowodu rejestracyjnego wynika z faktu, że samochód łącząc posiadane przez siebie środki finansowe kupiło kilka osób. Każda z nich chce zatem zabezpieczyć swoje prawo do eksploatowania oraz udziału w pieniądzach, które uda się uzyskać z późniejszej sprzedaży auta. Oczywiście tytuł współwłaściciela to nie tylko prawa, ale i obowiązki. Kierowca w równym zakresie może korzystać z pojazdu, w tym samym jednak czasie jest zobowiązany do ponoszenia kosztów związanych z zakupem paliwa, opłaceniem polisy OC czy serwisowaniem i koniecznymi naprawami. Najlepiej aby kwestia własności i współwłasności została załatwiona już w momencie zakupu samochodu. W takim przypadku w umowie kupna-sprzedaży czy też na fakturze zakupowej pojawią się dwa lub więcej nazwiska. Czemu ma to znaczenie? Bez dopisania dodatkowego kierowcy podczas dokonywania transakcji, formalnie nie będzie on mógł stać się współwłaścicielem. W żadnym z wydziałów komunikacji nie zostanie wpisany do dowodu rejestracyjnego. Aby otworzyć taką drogę, konieczne stanie się wystawienie umowy darowizny. A tą trzeba zgłosić w urzędzie skarbowym oraz opłacić 2-procentowy podatek. W ten sposób koszty rejestracji wzrosną. Macie OC? Idźcie zatem do urzędu! Po dopilnowaniu kwestii formalnych związanych z prawami do pojazdu, współwłaściciele powinni upewnić się, że auto posiada ważne badanie techniczne i polisę ubezpieczenia OC. Jeżeli tak, nic nie stoi na przeszkodzie, aby udali się do wydziału komunikacji należnemu ich miejscu zamieszkania i złożyli stosowny wniosek. Sama procedura rejestracji samochodu ze współwłaścicielem wygląda identycznie jak w każdym innym przypadku. Urzędnikowi należy przedstawić kartę pojazdu, dowód rejestracyjny, polisę ubezpieczeniową i tablice rejestracyjne (nawet jeżeli te nie będą podlegać wymianie, bo zakup odbył się w ramach jednego miasta). Należy pamiętać, że gdy samochód ma więcej niż jednego właściciela, każdy z nich musi być obecny w wydziale komunikacji podczas załatwiania spraw związanych z rejestracją. Bez tego nie będzie można odebrać pozwolenia czasowego, nowych tablic rejestracyjnych, twardego dowodu rejestracyjnego czy uzyskać wpisu do karty pojazdu. Wymóg można obejść. W sytuacji, w której jeden z posiadaczy nie będzie mógł stawić się w urzędzie, może zostawić drugiemu upoważnienie. Pełnomocnictwo nie może być jednak spisane na papierze, a na specjalnym druku dostępnym w wydziale komunikacji. Rejestracja samochodu ze współwłaścicielem – na koniec urząd skarbowy Rejestracja samochodu ze współwłaścicielem nie kończy się na wizycie w urzędzie miasta. W ciągu 14 dni od dokonania transakcji – jeżeli jej podstawą była umowa kupna-sprzedaży – posiadacze auta są zobowiązani do zgłoszenia transakcji w urzędzie skarbowym. Tam organ podatkowy dokona wyceny wartości auta i na tej podstawie wyliczy 2-procentowy podatek PCC. Czas na jego opłacenie jest identyczny jak czas na złożenie deklaracji i wynosi 14 dni od momentu dokonania transakcji. Oczywiście rejestracja samochodu ze współwłaścicielem nie zawsze musi dotyczyć przypadku, w którym auto pochodzi z kraju. Co w sytuacji, w której wcześniej było zarejestrowane za granicą? Fakt ten nie ma zasadniczego wpływu. Nadal obydwaj kierowcy muszą zadbać o zagwarantowanie swoich praw już w momencie zakupu. Co do różnic, nie muszą zgłaszać transakcji w urzędzie skarbowym. Czeka ich w zamian wizyta w urzędzie celnym oraz wspólne opłacenie akcyzy.
jedziemu na biegu piątym mamy 3000 obrotów i chcemy zredukować na bieg czwarty, to podczas wysprzęglania , gdy lewarek zmienia położenie dodajemy gaz aby obroty wzrosły nam o te powiedzmy 400 obrotów, wtedy bieg czwarty wejdzie jak w masło, bo obroty będą wyrównane i synchronizator będzie miał mało do roboty. / 13kwi / Podczas jazdy samochodem oczekujesz, że skrzynia biegów będzie płynnie przełączać biegi, ale nie zawsze tak jest. Jeśli wystąpi problem ze skrzynią biegów, może ona zacząć sprawiać kłopoty z przełączaniem biegów. Jeśli automatyczna skrzynia biegów nie przełącza się na trzeci bieg, może to oznaczać wiele problemów. Problemy ze zmianą biegów w automatycznej skrzyni biegów często są związane z uszkodzeniem płynu przekładniowego. Jednak przyczyną problemów może być także uszkodzony przemiennik momentu obrotowego, wadliwy moduł PCM lub uszkodzona cewka zmiany biegów, która wymaga naprawy. W tym artykule omówimy przyczyny, dla których automatyczna skrzynia biegów nie przełącza się z drugiego biegu. Przedstawiamy również kroki, jakie można podjąć w celu rozwiązania problemu. Spis treści pokaż Przyczyny automatycznej skrzyni biegów, która nie przełącza się na 3. bieg 1. Zanieczyszczony płyn przekładniowy 2. Nieprawidłowe działanie cewki zmiany biegów 2. Zły przemiennik momentu obrotowego 4. Wadliwy PCM lub TCM Co robić, gdy automatyczna skrzynia biegów nie chce zmienić biegu? 1. Sprawdź płyn 2. Odczytaj kody usterek 3. Uzyskać pomocPrzyczyny automatycznej skrzyni biegów, która nie przełącza się na 3. bieg 1. Zanieczyszczony płyn przekładniowy Płyn przekładniowy jest potrzebny do smarowania kół zębatych i ruchomych części znajdujących się w środku. Działa on podobnie jak olej silnikowy, z tą różnicą, że jest przeznaczony specjalnie do skrzyni biegów. Gdy płyn przekładniowy się zestarzeje, zaczynają się w nim gromadzić zanieczyszczenia i okruchy. Zużyty płyn przekładniowy znacznie utrudnia normalną zmianę biegów. Może on także trwale uszkodzić skrzynię biegów, jeśli nie zostanie niezwłocznie przepłukany i wymieniony. Sprawdź w instrukcji obsługi swojego pojazdu, jak często należy wymieniać płyn przekładniowy. Przestrzeganie tych zaleceń zapewni optymalną kondycję skrzyni biegów. 2. Nieprawidłowo działająca cewka zmiany biegów Wewnątrz skrzyni biegów znajduje się kilka elektromagnesów zmiany biegów, które zmieniają biegi automatycznie, gdy zdecyduje o tym TCM. Awaria jednej z nich może spowodować problemy z przełączaniem biegów, a w przypadku 3. biegu jest to bardzo możliwe. Do solenoidów zmiany biegów można się dostać najczęściej po wymontowaniu korpusu zaworu poprzez zdjęcie miski olejowej skrzyni biegów w samochodzie, ale w niektórych przypadkach trzeba całkowicie wymontować skrzynię biegów i rozebrać ją na części. ZWIĄZANE: 7 objawów uszkodzonej cewki zmiany biegów 2. Zły konwerter momentu obrotowego Przemiennik momentu obrotowego jest odpowiedzialny za włączanie i wyłączanie skrzyni biegów z silnika. Zawiera on ważne elementy, takie jak stojan i turbina. Każda z tych części konwertera momentu obrotowego może ulec awarii, co prowadzi do poślizgu skrzyni biegów. Może to również prowadzić do problemów ze zmianą biegu. 4. Wadliwy PCM lub TCM Awaria PCM lub TCM powoduje pogorszenie osiągów skrzyni biegów. PCM lub TCM jest odpowiedzialny za sterowanie skrzynią biegów i działa jak mózg operacyjny. Gdy PCM zaczyna szwankować, mogą wystąpić również inne objawy. Często zapala się kontrolka Check Engine i występują nieregularne zmiany przełożeń. Pojazd może nawet przejść w tryb awaryjny (Limp Mode) do czasu rozwiązania problemu. Co robić, gdy automatyczna skrzynia biegów nie zmienia biegów? 1. Sprawdź płyn Pierwszym krokiem w przypadku jakichkolwiek problemów z automatyczną skrzynią biegów jest sprawdzenie płynu. O ile pojazd nie ma uszczelnionej skrzyni biegów, można wyjąć bagnet i odczytać poziom płynu. Upewnij się, że wytarłeś go i włożyłeś z powrotem, aby uzyskać dokładniejszy odczyt. Jeśli poziom jest niski lub poniżej linii napełnienia, czas dolać trochę płynu. Sprawdzając ilość płynu, należy również sprawdzić jego stan. Kolor płynu dostarcza wielu informacji o stanie przekładni. Jeśli płyn jest dobry, będzie miał kolor czerwono-różowy. Z wiekiem zaczyna przybierać kolor brązowy, co oznacza, że nadszedł czas na płukanie skrzyni biegów. Jeśli jednak płyn jest czarny lub ciemnobrązowy, ma zapach spalenizny lub zawiera wióry metalowe, może to oznaczać, że mamy do czynienia z poważniejszymi problemami. RELATED: Schemat kolorów płynu przekładniowego (5 różnych kolorów) 2. Odczytaj kody usterek Gdy w komputerach samochodu wystąpi usterka, ustawiany jest kod błędu. Kody te można odczytać i dowiedzieć się więcej o problemie za pomocą skanera OBDII. W każdym pojeździe używane są inne kody, choć niektóre z nich są uniwersalne. Na przykład kod P0606 lub P0113 może pojawić się w przypadku problemu z modułem PCM. Niezależnie od tego, jaki kod zostanie wyświetlony, można przeprowadzić poszukiwania w Internecie i szybko znaleźć rozwiązanie problemu. 3. Skorzystaj z pomocy Nawet jeśli jesteś doświadczonym mechanikiem, możesz napotkać problem, który Cię przerasta. Jeśli zobaczysz kod, który nie wiesz, jak rozwiązać, lub nie masz pewności, dlaczego skrzynia biegów działa, najlepiej skorzystać z pomocy fachowca. W wielu przypadkach szybka pomoc może zapobiec poważniejszym problemom ze skrzynią biegów. Im dłużej nie rozwiążesz problemu, tym większe uszkodzenia mogą wystąpić w skrzyni biegów. Miejmy nadzieję, że problem jest związany z prostą poprawką, którą można szybko rozwiązać. Mhdp5y.
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/298
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/50
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/97
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/185
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/364
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/3
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/32
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/3
  • 6rkr11uwf9.pages.dev/126
  • gdy kierowca samochodu na trzecim biegu